61 posty(ów)
• Strona 3 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Wiesz...wyobrażenie sobie Boga w Piśmie jest jednak bardzo stare bo poczatkowe fragmenty Starego Testamentu powstały w VI w i zostały zapisane przez Kapłana żydowskiego. Ale powiedz...jak można sobie wyobrażać Boga? Zawsze..w star warsach-głupie porownanie ale wszystko jednak przypomina człowieka i zwierze lub innego stworka, nie?
"Snuj marzenia tak jakbyś miał żyć wiecznie, żyj tak jakbyś miał umrzeć dziś"-James Dean
Mona napisał(a):Wiesz...wyobrażenie sobie Boga w Piśmie jest jednak bardzo stare bo poczatkowe fragmenty Starego Testamentu powstały w VI w i zostały zapisane przez Kapłana żydowskiego. Ale powiedz...jak można sobie wyobrażać Boga? Zawsze..w star warsach-głupie porownanie ale wszystko jednak przypomina człowieka i zwierze lub innego stworka, nie?
I właśnie to powinno już skłonić ludzi do myślenia, że ktoś wpływowy to wszytsko wymyślił, żeby wami sterować... a niewinne owieczki lecą do religii jak lemury na opium... byleby w coś wierzyć, byleby mieć do kogo ten paciorek co wieczór mówić...
Ło dupa. Ale żeście zabrnęli.
No cóż - z tego, co wiem, to anioły NIE MOGĄ miec ciała fizycznego oraz wyglądu tegoż. Przecież one są niematerialnymi punktami świadomości - ergo - mogą się tylko zmanifestowac POD POSTACIĄ taką, jaką wyobraża ją sobie ludź. Podczas eksterioryzacji także utrzymujemy obraz swojego ciała, tylko dzięki przyzwyczajeniu.
PS. Chupas, mi Ciebie też żal. Żyjesz w bardzo nudnym świecie, z tego co widac. Gdybym był Tobą, nie wierzył w nic, uważał wszystko za materię, ergo, myślałbym, że człowiek nie ma celu jako takiego, to bym CHYBA skoczył z okna.
No cóż - z tego, co wiem, to anioły NIE MOGĄ miec ciała fizycznego oraz wyglądu tegoż. Przecież one są niematerialnymi punktami świadomości - ergo - mogą się tylko zmanifestowac POD POSTACIĄ taką, jaką wyobraża ją sobie ludź. Podczas eksterioryzacji także utrzymujemy obraz swojego ciała, tylko dzięki przyzwyczajeniu.
PS. Chupas, mi Ciebie też żal. Żyjesz w bardzo nudnym świecie, z tego co widac. Gdybym był Tobą, nie wierzył w nic, uważał wszystko za materię, ergo, myślałbym, że człowiek nie ma celu jako takiego, to bym CHYBA skoczył z okna.
Voozie napisał(a):PS. Chupas, mi Ciebie też żal. Żyjesz w bardzo nudnym świecie, z tego co widac. Gdybym był Tobą, nie wierzył w nic, uważał wszystko za materię, ergo, myślałbym, że człowiek nie ma celu jako takiego, to bym CHYBA skoczył z okna.
Nudnym? Na brak pracy w KryptoZoo nie narzekam...... Czyli twoim zdaniem lepiej wierzyć w coś totalnie bez sensu, bez dowodów - ale wierzyć? No, no, super....
PS. Codziennie skaczę z okna. Mieszkam na parterze...
Voozie napisał(a): że człowiek nie ma celu jako takiego
Bo NIE MA. Im szybciej to pojmiecie - tym lepiej. Jesteśmy tylko częścią ekosystemu: rodzimy się, żyjemy, rozmnażamy, umieramy i tak w kółko.
Ludzie szukają sobie jakiegoś ukrytego sensu istnienia, bo mają coś, czego inne zwierzęta nie mają - myślenie abstrakcyjne. I to jest jedyne wytłumaczenie dowiedzione naukowo. Bóg itp. to tylko domysły, że "tak może być", w to można tylko wierzyć. Człowiek nigdy się nie przyzna, że cały gatunek homo sapiens jest tylko część ekosystemu.... Bo potrzebuje jakiegoś zmyślonego celu życia, żeby w ogóle funkcjonować.
Voozie napisał(a):Boże, jakie to niedojrzałe rozumowanie.
"Ty nie masz racji, ja mam rację, bo JA nie mogę się mylic."
Jeszcze w życiu Cię bez mydła wydymają i nie będziesz taki pewny, że TYLKO I WYŁĄCZNIE TY masz licencję na wszechwiedzę.
Ja swoje zdanie opieram na tym, co jest FAKTEM, a nie nieudowodnioną teorią. Te wszystkie sensy życia, światełka w tunelu, reinkarnacje itd. to TEORIE. Nikt tego nie udowodnił, nie zarejestrował na filmie/zdjęciu/czymklowiek....
Widzę, że przejawiasz skłonność do wiary w każdą teorię, byleby była jak najbardziej niewiarygodna i dziwna. Gratuluję, oby tak dalej....
Voozie napisał(a):Nie rozumiem co Ty w ogóle robisz na tym forum...
Już mówiłem - sprzątam. Właśnie kolejne spamboty zaczęły swoją robotę....
Chupas,
Widzę, że przejawiasz skłonność do wiary w każdą teorię, byleby była jak najbardziej niewiarygodna i dziwna. - tak samo można powiedzieć o mnie.
Chociaż nie zachowuję się jak ludzie z "enki", niemniej jestem skłonny uwierzyć w większość teorii, dopóki nie zostaną sprawdzone lub zdyskredytowane.
Teorii o życiu po śmierci, o ile wiem, nikomu jeszcze nie udało się obalić...
Widzę, że przejawiasz skłonność do wiary w każdą teorię, byleby była jak najbardziej niewiarygodna i dziwna. - tak samo można powiedzieć o mnie.
Chociaż nie zachowuję się jak ludzie z "enki", niemniej jestem skłonny uwierzyć w większość teorii, dopóki nie zostaną sprawdzone lub zdyskredytowane.
Teorii o życiu po śmierci, o ile wiem, nikomu jeszcze nie udało się obalić...
61 posty(ów)
• Strona 3 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Kto jest na forum
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników