Od jakiś 6 miesięcy śni mi sie ze siedzę między ludźmi z lat mniej więcej 80 nie wiem dokładnie nie mogę sie zorientować. Jak sie budzę to mam takie uczucie jak bym nadal tam był,ale to tylko przez chwile po krótkiej chwili zauważam że to mi sie śniło.Nie zdarza sie to codziennie tylko tak 1 albo 2 razy w tygodniu . Prosił bym o jakąś opinię czy to możliwe że żyłem w tamtych latach ja sam wieże w reinkarnacje ale nie wiem czy to co mi sie śni to akurat jest to.

[Ivellios]

Czy ten sen się powtarza, czy to są różne sny?

Ten sny sie powtarzaja ,kilka snów co jakis czas ale wszystkie o tym samym.

[Ivellios]

A ten sen ma coś wspólnego z rzeczywistością, tzn wydarzenia we śnie miały kiedyś miejsce?

Nie ma tam żadnych ważnych wydażen tylko codzienne życie

nasze sny są czymś, co już przeżyliśmy, lub dopiero przeżyjemy.

To, co ci się śni wcale nie musi być twoim poprzednim życiem, jest możliwe, że w tym śnie chodzi tylko o tych ludzi, których widzisz, musiałbym wiedzieć więcej o tych snach, jeżeli chcesz, to mogę sprubować ci przetłumaczyć, ale wtedy trzebaby było, abyś te sny opisał mi w miarę dokładnie, jeżeli nie chcesz robić tego na forum, to pisz na mój mail. szarlich7@wp.pl

pozdrawiam

[Ivellios]

A co np mogą mówić sny, w których widzimy śmierć swoich przyjaciół? (wciąż żyjących)

Sny, w których widzimy śmierć przyjaciuł, lub kogoś z rodziny, czy nawet nieznajomych pokazują nam prawdopodobieństwo śmierci i ich okoliczności tych osób, Trzeba pamiętać, że nasza podświadomość nie pokazuje nam nic bez przyczyny.
Podświadomość nie myśli, podświadomość jest nie logiczna, ona działa na zasadzie automatu. Ja ci daję a ty bierz to, co ci daję takie, jakie jest.

ja tez wierze w sny przyważnie mi sie sprawdzają no własnie tak przy okazji ;] skoro już piszemy o snach miał może kiedyś ktoś z Was takie zjawisko jak "ZMORA" ?? izw Paraliż Senny ja chyba to miałem ale nie wiem czy to napewno to ;] prosze opiszcie mi jak to wyglada a ja wam opisze co mi sie zdarza żadko bo żadko ale zdarza

Heh mój pierwszy post. To było jak byłam mała. Nastąpiło to w ciągu nocy nie pamiętam godziny. Czułam że śnię ale nie mogłam otworzyć oczu. Czułam tylko oddech i zamazany obraz przez zamknięte oczy. Nie pamiętam tego obrazu przypominało to wielką skałe. Krzyczałam w myśli "Obudź się, obudź". Bardzo się wtedy bałam. Pamiętam również dziwne dzwonienie w uszach. Trwało to krótko poczym wyrwało mnie z tego zawieszenia dziwne pociągnięcie za stopę. Poczułam że głowa zeźlizgnęła mi się z poduszki i automatycznie otworzyłam oczy. Potem bałam się zasnąć. Nie wiem co to było, możliwe że paraliż senny ale nie chciałabym tego drugi raz przeżywać xp

aha no wąłsnie ja zanim mam tą zmore to też na początku słysze taki pisk w Uszach :/ jest straszny a potem caly dretwieje trace czucie w xcalym ciele i widze rózne postacie obok :/ chce sie ruszyc ale nie moge chce krzyknać tym bardziej nie moge, ttzn wydaje mi sie ze krzycze ale nikt mnie nie slyszy wtedy staram sie ruszyc chociażby kuniuszkiem palca kiedy mi sie to uda to wszystko mnie puszcza ale najgorszy jest ten pisk w tych uszach